Ostatni artykuł dotyczący palpacji kości gnykowej otworzyło ponad 3000 osób. Mam nadzieję, że jesteś wśród tych szczęśliwców i zorientowany w temacie zrobisz dziś ze mną kolejny krok na drodze, na której czeka już na nas kość gnykowa. Jeśli z jakiegoś powodu ten artykuł nie wpadł jeszcze w Twoje ręce to kliknij tutaj i koniecznie zacznij od niego. Następnie wróć tutaj i ruszajmy w dalszą podróż.
W którą stronę dziś pójdziemy?
Jak się zapewne domyślasz w ramach tytułu, pójdziemy w tę stronę, którą wyznaczy nam kość gnykowa. Dlaczego uznałem, że to właśnie kość gnykowa będzie dobrym przewodnikiem na naszej drodze? Posłużmy się obrazkiem i już Ci wszystko tłumaczę.

W ramach tego obrazka, chciałbym Ci pokazać jak sporo możliwości ruchowych wykazuje ta niepozorna kość. Skoro niedawno nauczyłeś się ją palpować to przyszedł czas, by ocenić jej mobilność.
Złap zatem za rogi większe i podążaj w wyznaczonych przez strzałki kierunkach. Sprawdź ruchomość:
- dogłowowo i doogonowo
- zgięcia bocznego w prawo i w lewo
- translacji bocznej w prawo i w lewo
- rotacji w prawo i w lewo
Precyzja Twoim sojusznikiem
Może się okazać, że w ramach oceny poszczególnych kierunków będziesz potrzebować dostosowania na poziomie chwytu kości gnykowej. Idąc tym tropem, dla badania w kierunku dogłowowym umieść swoje palce na dolnej części kości gnykowej, by stworzyć sobie dźwignię do pchnięcia jej w stronę żuchwy. Nadal utrzymuj palce na rogach większych. W celu sprawdzenia ruchu doogonowego, analogicznie umieść palce na górnej części rogów większych. Dla badania zgięcia bocznego w lewo, ułóż jeden palec na górnym aspekcie lewego rogu większego, a drugi na dolnym aspekcie prawego rogu większego. To pozwoli Ci swobodniej przemieszczać kością gnykową w płaszczyźnie czołowej. W badaniu translacji i rotacji, podstawowy chwyt z poprzedniego artykułu będzie idealny.
Czas na wskazówkę
✅ Zaufaj swoim dłoniom i pracuj w ramach bariery – badając ruchomość kości gnykowej postaraj się wykonać maksymalnie 2 ruchy w każdym kierunku. Dlaczego? Pewnie się domyślasz, że każdy wprowadzony ruch jest pewną formą mobilizacji, stąd im dłużej będziesz się zastanawiać i sprawdzać każdy z kierunków, tym większy mętlik powstanie w Twojej głowie w kontekście interpretacji tego badania. Pracuj w skupieniu i wprowadzaj poszczególne ruchy powoli. Wówczas bez problemu określisz barierę dla każdego z badanych kierunków ruchu. Przez barierę rozumiem tutaj pierwsze wyhamowanie/ograniczenie pojawiające się w ramach badania. Oceniaj jakość i ilość ruchu, nie przesadzając z tym ostatnim. Chcesz, by Twoje badanie było precyzyjne.
W poszukiwaniu celu
Zapytasz teraz jaki jest cel tego badania? Już pędzę z odpowiedzią, ale tutaj ponownie muszę się posłużyć obrazkiem.

Twoim celem w ramach powyższego badania jest odnalezienie wolnych i ograniczonych kierunków ruchu kości gnykowej. Owa kość stanowi bardzo ciekawy system napięciowy, gdyż nie wykazuje żadnych połączeń kostno-stawowych. Zamiast tego jest zawieszona na napięciu struktur mięśniowo-powięziowych i jej ruchomość jest zależna od sytuacji napięciowej tych struktur i powierzchni ślizgowych w głębszych warstwach szyi.
Podążaj za drogowskazem
Zatem badanie, które dziś opisałem, może Ci posłużyć jako wyznacznik lokalnego balansu napięciowego między prawą i lewą stroną ciała. Idąc dalej, może być pomocne w określeniu, które struktury determinują taki, a nie inny wzorzec napięcia w obrębie systemu gnykowego. Czy będą to bardziej mięśnie nadgnykowemięśnie nadgnykowe czy podgnykowepodgnykowe? Na to pytanie odpowiesz sobie po przeprowadzonym badaniu.
To proste ćwiczenie, którym się dziś z Tobą dziele jest często w mojej pracy wyznacznikiem w poszukiwaniu dominujących zaburzeń w poszczególnych wektorach kierunkowych systemu mięśniowo-powięziowego.
Oczywiście weź pod uwagę fakt, że w tym obszarze mamy dużo większą obfitość anatomiczną niż tylko kości i mięśnie, ale o tym w kilku zdaniach opowiem Ci w następnym wpisie. Oczywiście jeśli chcesz się dowiedzieć dlaczego system gnykowy jest uważany za jedną z wielu przepon funkcjonalnych w naszym ciele? Daj znać czy taka wiedza będzie dla Ciebie pomocna.
Miejsce na Twoje przemyślenia
Chętnie poznam Twoje doświadczenia związane z dzisiejszą wskazówką. Napisz w komentarzu Czy Twoja ofiara (kość gnykowa) okazała się ruchoma. Jeśli uważasz, że treść zawarta w tym wpisie okazała się wartościowa to wspomnij o tym w komentarzu i/lub podziel się nią z innymi. Dziękuję jeśli dobrnąłeś do końca i do zobaczenia w kolejnym wpisie 😊
Próbowałem poruszać się w tym rejonie już po wyzwaniu z czaszką i muszę przyznać, że praktycznie u każdego pacjenta występują tam dość spore napięcia. Po przeczytaniu tego artykułu będzie to na pewno łatwiejsze.